Nikaragua ma bardzo wiele do zaoferowania – plaże, góry, kolonialne miasteczka, wulkany, wyspy i wysepki. Raj znajdą tu również fani surfingu. Można spędzić tu kilka tygodni i się nie znudzić. Nikaragua, atrakcje – zaczynamy!
Nikaragua atrakcje
San Juan del Sur
Piękna plaża, idealna, żeby zrelaksować się kilka dni. Warto przejść się na punkt widokowy, z którego rozciąga się widok na miasteczko i zatokę. Żeby tam dojść wystarczy kierować się na pomnik Jezusa na wzgórzu. Dokładną trasę znajdziesz na maps.me, ale ogólnie ciężko się zgubić. Polecamy wybrać się na zachód słońca.
Koszt wejścia na punkt widokowy – 2$, pinezka na mapie
Wyspa Ometepe
Wyspa, która składa się z dwóch wulkanów – coś niesamowitego! W tym miejscu koniecznie wypożycz sobie skuter – to najlepszy i najprzyjemniejszy sposób na poznanie całej wyspy.
Na Ometepe możesz również zdobyć któryś z wulkanów (albo obydwa). Powiedzą Ci, że łatwo się zgubić i że przewodnik jest potrzebny, ale my wspięliśmy na punkt widokowy mniejszego z wulkanów, bez większych kłopotów, kierując się ścieżkami na maps.me.
Możesz przejść się również na Ojo del Agua. Piękne jeziorko otoczone naturą. Znajdziesz tam slig -line, miejsce do skoków do wody czy huśtawkę do zdjęć.
Prom na wyspę, w tę i z powrotem: 3$
Koszt wypożyczenia skutera: 15$ + koszty paliwa
Ojo del Agua: 5$
Polecany kemping – Zopilote, 4$/os. Warto tu zostać na pizza night ❤️
W tym miejscu warto też dodać, że na Ometepe nie brakuje węży, pająków i innych mało przyjemnych insektów/ stworzonek. Miej to na uwadze, zwłaszcza jeśli czujesz się niekomfortowo w takim otoczeniu.
Granada
Klimatyczne, kolonialne miasteczko, położone przy jeziorze. Kolorowe uliczki, ciekawa architektura. Jeśli szukasz takich rzeczy to Granada Cię nie zawiedzie. Obok placu głównego znajdziesz też „ulicę handlową”, na której mieszkańcy Granady sprzedają owoce, warzywa i inne mydło i powidło.
Wycieczki, które warto zrobić z Granady
– Isletas de Granada (5$ za rejs 30’ i 10$ za rejs 60’)
Isletasy są bardzo wyjątkowe – powstały podczas wybuchu pobliskiego wulkanu tysiące lat temu. Obecnie te małe wysepki można sobie kupić i postawić tam dom. Wycieczka łódką pozwala zobaczyć wille najbogatszych ludzi kraju umieszczone na prywatnych wysepkach.
– Wulkan Masaya – wycieczka, na której zobaczysz lawę. My nie mogliśmy się napatrzeć. Pod pewnym względem dostanie się do krateru wulkanu jest kłopotliwe – bramki parku i punkty widokowe dzieli 5 km i idzie się cały czas w górę.
Istnieją 4 sposoby dostania się na ten wulkan: wykupienie wycieczki zorganizowanej w Granadzie (ok. 25$), wynajęcie własnego samochodu i dojechanie na szczyt, łapanie stopa, albo spacer na pieszo (niby tylko 5 km, ale trasa jest bardzo monotonna).
Nam akurat się poszczęściło i nasz znajomy z Nikaragui postanowił pojechać tam z nami.
Nocny wstęp na wulkan kosztuje 10$. Naszym zdaniem tylko ten się opłaca, bo w innym wypadku nie zobaczysz lawy. Wcześniejszy wstęp jest dużo tańszy.
Nocleg w Grenadzie: Selina, ok 20$ za wynajęcie prywatnego pokoju dla 2 osób
Leon
Kolejne klimatyczne miasteczko Nikaragui. Leon podobał nam się bardziej niż Granada – był bardziej lokalny, ludzie byli milsi i widać było, że to miasto żyje. W momencie, gdy byliśmy w Granadzie miasto było puste i trochę uśpione.
W Leonie koniecznie wybierz się na dach katedry. Magiczny widok na miasto i wulkany dookoła. Bardzo fotogeniczne miejsce. Polecamy wybrać się na zachód słońca.
Koszt wejścia: 3$
Ciekawostka: rozglądajcie się pod nogi, bo w Leonie można znaleźć duuuuzo monet. Nie rozumiemy dlaczego, ale po wyjeździe stamtąd mieliśmy kieszenie pełne miedziaków.
Volcano Boarding
Coś co można zrobić tylko w 1 miejscu na ziemi – właśnie w Nikaragui.
Konieczne będzie wzięcie wycieczki (25 – 30$). W cenie organizatorzy zapewniają transport, przekąski, deski, ubrania ochronne i okulary.
Najpierw wspinasz się na szczyt Cerro Negro, co już jest wspaniałym przeżyciem, bo połączenie czarnego piasku i zieleni dookoła jest po prostu piękne. Na górze oglądasz krater czynnego wulkanu (uwaga na stopy, bo jest ciepło), a potem gwiazda programu – zjazd na desce.
Niektórzy rozpędzają się nawet do 80 km/h! Ja swój zjazd skończyłam koziołkując po ziemi. Ale spokojnie – większość osób kończyła jazdę w bardziej cywilizowany sposób i po prostu się zatrzymywała. Stwierdziliśmy, że moglibyśmy to powtórzyć, ale tym razem w kaskach.
Jak by się nie zjechało, to to doświadczenie polecamy każdemu.
Esteli
Miasto mało turystyczne. Miasto, które słynie z cygar, przez które postanowiliśmy się tu zatrzymać. Okazało się jednak, że produkcja produkcją, ale znalezieniu tutaj cygara to całkiem spore wyzwanie. Nie było sklepów, nie było reklam cygar, chodziliśmy po mieście dobre kilkadziesiąt minut i nic nie znaleźliśmy. Zaczęliśmy wątpić czy dobrze trafiliśmy, aż tu w końcu, trochę zniechęceni, trafiliśmy na kawiarnie, gdzie gdzieś tam upchane z boku stały cygara. Sukces!
Nabiliśmy się kawy, kupiliśmy nasze pierwsze w życiu cygara i poszliśmy je skonsumować na hotelowym tarasie. Polecamy!
Wycieczka do lokalnego rzeźbiarza
Kolejna atrakcja, do rozważenia, będąc w Esteli to wycieczka do Pana Alberto Gutierez – lokalnego rzeźbiarza. Pan Alberto od 40 lat rzeźbi w skałach w okolicznych górach. Jeśli tam zajedziesz to na pewno chętnie Cię oprowadzi, pokaże swoje krzewy z kawą, ananasy czy altanki, które stworzył dla turystów, aby sobie odpoczęli.
Jak już będziecie w tamtej okolicy, to możecie przejść się kilkaset metrów do punktu widokowego na góry i miasto – kierujcie się znakami i maps.me. Niby było napisane, że wstęp płatny, ale to miejsce nie uświadczyło chyba dawno żadnego turysty, więc przy szlaku nikogo nie było.
Niestety dojazd w te rejony jest obecnie skomplikowany. Kiedyś jeździły autobusy, ale wraz ze zwolnieniem turystyki, w czasie pandemii, przejazdy przesyły się opłacać.
My wybraliśmy się tam stopem, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo ta droga nie jest za bardzo uczęszczana.
Koszt wejścia do Pana Alberto: 2$ pinezka
Powiązane wpisy:
Nikaragua – informacje praktyczne
Co spodobało Ci się najbardziej z atrakcji Nikaragui? Chill na plaży, zjazd z czynnego wulkanu, oglądanie lawy, wyspy czy kolonijne miasteczka?
Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego postu złapaliście ochotę na eksplorowanie Nikaragui. Dajcie nam jakie piękne miejsca Wy odkryjecie w tym zakątku świata.
Pozdrawiamy cieplutko,
JustDuet.pl 💛
Zdjęcia użyte w poście:
-
- Ometepe, widok z wulkanu Concepcion na wulkan Maderas
-
- Ometepe
-
- Terminal w Leon
-
- Grenada
-
- Wulkan Masaya
-
- Cygara z Esteli
-
- Ometepe, widok na wulkan Maderas, tym razem z wieży widokowej, z kempingu Zopilote
