Meksyk na pewno zaskoczy Cię swoją różnorodnością. Stany Jukatan, Campeche, Chiapas, Oaxaca są przepiękne, a każdy z nich zaoferuje Ci coś innego.
Dzisiaj przybliżymy Ci stan Chiapas – jeden z bardziej zielonych w Meksyku, pełen gór i wodospadów.
Chiapas – co warto zobaczyć?
San Cristobal de las Casas
Pisząc tutaj o San Cristobalu okazało się, że to miejsce ma tyle do zaoferowania, że zasługuje na osobny post. Znajdziesz go tutaj.
Wycieczki, na które warto wybrać się z San Cristobal de las Casas
Miasteczko, oprócz tego, że samo w sobie jest dużą atrakcją, to oferuje jeszcze szereg wycieczek po Chiapas, które cenowo naprawdę się opłacają. Oto niektóre z nich:
Kanion Sumidero
Wycieczka trwa ok. 2 h. Popłyniesz łódką wzdłuż kanionu, którego ściany mają nawet 1200 m wysokości. Z dużym prawdopodobieństwem zobaczysz też krokodyle. Niektóre wycieczki oferują również wjazd na punkt widokowy. My nie mieliśmy takiej możliwości, bo przez pandemię punkt został zamknięty.
Wodospad Chiflon
Piękne miejsce. Główny wodospad ma 120 m wysokości i jest perełką parku, w którym się znajduje. Ale poza nim cały teren jest tak uroczy, że nie chce się z niego wychodzić.
I tu mamy minus wycieczek zorganizowanych – nie zostaniesz sobie godzinkę dłużej, jeśli masz taką ochotę. No cóż, coś za coś.
Organizowane wycieczki na wodospad Chiflon zwykle sprzedawane są w pakiecie z Lagunas de Montebello. Brzmi egzotycznie, a wyglada jak nasze Polskie jeziora. Trochę się człowiek tego w życiu naoglądał, wiec nie zrobiły na nas większego wrażenia.
Kościół Iglesia de San Juan w Chamuli
Bardzo ciekawe miejsce. Kościół wyznania ludności rdzennej. W środku nie można robić zdjęć. Miejsce wypełnione po brzegi kwiatami i świecami. Podobno można czasem zobaczyć jak miejscowi ludzie składają kurczaka w ofierze bogom. Nas to ominęło ;).
Chamulę i Zinakantan zwiedziliśmy na własną rękę. Do Chamuli łatwo się dostać lokalnymi busami, które znajdziecie przy lokalnym Mercado Viejo w San Cristobalu. Do Zinakantanu wzięliśmy już taksówę. Kosztowała grosze, ale zamawialiśmy ją nie w ścisłym centrum Chamuli, tylko trochę dalej (a cena spadła dwukrotnie).
Wodospady Misol – Ha i Roberto Barrios
Najwygodniej zwiedzać je z Palenque. Z San Cristobal też są organizowane wycieczki w te miejsca, ale wiąże się to z wyjazdem o 4 rano i wieczornym powrotem.
A przedostanie się z San Cristobal do okolic Palenque busem to też jest gruba misja. Często nie obejdzie się bez Aviomarinu. My przejechaliśmy tą trasę meksykańskimi Colectivo. 200 km jechaliśmy 5,5h, z jedną przesiadką. Tutaj góry są naprawdę bezlitosne.
Misol – Ha
Wodospad o wysokości 35 m. Niesamowicie fotogeniczny. Znajdziesz tam ścieżkę, która prowadzi dookoła jeziorka i idzie pod wodospadem (suchy nie wyjdziesz). Dojdziesz nią do jaskini, w której wnętrzu znajdziesz kolejny wodospad (wodospadzik). Można tam wejść z przewodnikiem za drobną opłatą (ok.5 zł)
Przy wodospadzie Misol – Ha można się kąpać 😊
Przyjechaliśmy tu sami z Palenque, więc nie mieliśmy tłumu ludzi dookoła siebie. Jednak jak zbieraliśmy się do wyjścia, przyjechał tour i nie było już szans na zdjęcie bez tuzina ludzi. Weź to pod uwagę, organizując swoją wyprawę.
Roberto Barrios
Podczas, gdy Misol – Ha jest pojedynczym, wysokim wodospadem, Roberto Barrios to zbiór niższych, szerszych wodospadów. Jest tu dużo miejsc, w których możesz wyłożyć się na ręczniku, poopalać się czy pochillować w cieniu.
Wulkan Chichonal
Ten wulkan jest naszym top 3 Meksyku. Bo gdzie indziej możesz wykąpać się w jeziorze, we wnętrzu krateru? Do tego w wodzie, która ma 40 – 50 stopni Celsjusza? Wrażenia są niezapomniane.
Dotarcie do niego to jednak pewne logistyczne wyzwanie. Jest pośrodku niczego, dojedzie się tam tylko samochodem, a sama droga zostawia wiele do życzenia, bo nie dość, że znowu mamy wymagającą górską trasę to momentami stan dróg jest tragiczny.
Ale warto się przemęczyć! Trekking na wulkan jest bardzo malowniczy i przyjemny. Lokalni powiedzą Ci, że potrzebujesz przewodnika, ale to nie prawda. Ciężko się tam zgubić.
Polecamy Ci wstać wcześniej, wyjść na wschód słońca, potem wybrać się do wnętrza krateru (tutaj czeka Cię trochę skakania po skałkach) i wykapać się w jeziorku.
Te miejsca najbardziej zapadły nam w pamięć. Tobie też na pewno się spodobają. Chiapas jest magiczne, oczarowało już wielu ludzi. Teraz czaka na Ciebie 🙂
JustDuet ❤️
